 Wysłany: Pon 13:34, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Narazie wciaz jestem...
Staram sie nas jakos uratowac, jak najwiecej sie da. Prosze jesli macie mozliwosc przejsca do innego, dobrego sojuszu mysle, ze bedzie to dla Was najrozsadniejsze w tym wypadku! |
|
| Wysłany: Pon 12:53, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| szkoda że odćććććććććććććććććććććććććććććććhodzisz mówi sie trudno a tak to możesz zaglądać na forum i pisać jak byś była w sojuszu | |
| Wysłany: Nie 23:44, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Dziekuje Wam wszystkim za współprace!
Na prawde duzo dzieki Wam wszystkim zyskałam. Ale wszyscy musimy sie rozwijac. Mam nadzieje, ze bardzo mi nie macie tego za zle, choc ja sobie mam. Przepraszam wszystkich, którym moim odejsciem dotkne, ale juz od jakiegos czasu wiedzialam, ze tak bedzie. Postaram sie moim wdziekiem załagodzic troche sprawy wojenne. Moze to wyjdzie na korzysc dla Trojpaku. Postaram sie cala moja moca! Jak mi pozwolicie to bede zagladac na forum 
A moze wogole skoncze gre na tym serwie i zalozymy sojusz na piatym. I tamten bedzie porzadny bo bedzie istniaj od poczatku istnienia serwera... A skoro juz tu sie angazowac nie bede... Jeszcze raz Was wszystkich przepraszam i mam nadzieje, ze kontaktow ze mna nie zerwiecie i na gg czasem pogadamy jak bedzie trzeba! No i zawsze macie we mnie przyjaciela! |
|
| Wysłany: Nie 23:21, 15 Kwi 2007 Temat postu: Ech... :( |
|
| Ludki kochane! Polubiłam Was. Dostałam propozycje przejścia do lepszego sojuszu. Maruń już do niego odszedl i to samo proponuje mi. Z tego co sie jeszcze dowiedziałam planuja rozpoczac z nami otwarta wojne. Chyba sie powoli poddaje. Sama juz nie wiem co zrobic. Tak bardzo Was polubilam, ale wydaje mi sie ze nie mamy szans. Ja nie jestem dobrym dowódzca i na grze sie dobrze nie znam.
I chyba sie rozstaniemy. Daje sobie jeszcze jeden dzien na przemyslenie. Jutro rano podejme decyzje. I skoro fuzja nam sie nie udala, mysle ze kazdy z nas sobie musi mini fuzje zrobic... Bu... Znowu sie wzruszylam. Ale wciaz jestem z Wami |
|